Wcześniej nie zauważyłem, że 25 kwietnia odbyło się pierwsze czytanie ustawy złożonej przez PSL, skracającej okres przechowywania bilingów z dwóch lat do 6 miesięcy. Zmiana wynika oczywiście z "troski" o koszty ponoszone przez operatorów. Jednak pamiętajmy, jacy to funkcjonariusze stoją na straży serwerów z "tajnymi" (tajnymi dla policji) danymi wszelkich operatorów.
A jak wygląda statystyka inwigilacji? W 2011 roku sprawdzano 1.856.888 bilingów. Czyli 6.000 dziennie. Kupa roboty, ogrom wiedzy. PI czyli pożyteczni idioci, nieświadomi liczb i zjawisk uzasadniają zmianę ustawy faktem, że i tak 90% sprawdzeń dotyczy okresu ostatnich 6 miesięcy, więc jest to wystarczający okres czasu i większy jest niepotrzebny... Poważnie, sam czytałem. PI nie zająknęli się nawet, że zmniejszenie (ewentualne) ilości kontroli nie zmienia skali zjawiska inwigilacji!
Wnioskodawca działa w "trosce" o koszty operatorów. Jakie "oszczędności"? Guzik prawda. Chodzi jedynie o utrudnienie działania policji etc. Przecież żaden operator nie deklaruje, że faktyczny okres przechowywania jest za długi. Żaden operator nie wyrzuca danych o swoich klientach, tyle tylko, że chcą policję etc pozbawić dostępu do posiadanych danych.
Działanie CAŁKOWICIE odwrotne niż firmy Google.
PI są za głupi, żeby kojarzyć fakty. A przecież od 1 marca br Google rozpoczęły gromadzenie danych osobowych o użytkownikach internetu. Jak to u nich działa? Trzy lata przechowywania imiennych danych osobowych a następnie zanonimizowanych. Zanominizownie pod WARUNKIEM, że złoży się konkretne oświadczenie. Czy ktoś z czytających złożył odpowiednie oświadczenie....?
Niestety brak informacji jak długo będą je przechowywać...
Kto skorzysta na nowej ustawie?
Na regulacji skorzystają bandyci. Te 10%, czyli prawie 200.000 sprawdzeń, które są solą w oku mafii. Nasza policja nie jest na tyle sprawna, żeby w 6 miesięcy wytypować numery telefonów do skomplikowanych spraw.
świeże sprawdzenia to możliwość wpływu na bieżące zdarzenia. Starsze - to analiza przestępstw.
A może to wszystko bzdury? Może. Tylko dlaczego robią tą ustawę po cichu?
