edd edd
754
BLOG

Sowa. Normalna banda.

edd edd PO Obserwuj temat Obserwuj notkę 2

Nie rozumiem, jak można nie rozumieć sedna pokazanych ostatnio taśm, jak można komentować je, nie mając pojęcia o tym, co "panowie" ustalali. A Oni po prostu rozprowadzali KASĘ. KAŻDY z nagranych miał(-ma) w tym swoją rolę.

Graś jest reprezentantem "Kierownika". Jest oczywiste, że kierownik nie będzie ani ryzykował, ani nie ma "czasu", ani nie będzie się wystawiał podejmując sam działania w sprawach "drobnych". Od tego ma Grasia.  To On np. ustala emeryturę Janickiemu: "żeby nie była wyższa od pensji Premiera". Czy można to sprawdzić, jak zostało wykonane Jego polecenie?

Mazgaj to tzw przedsiębiorca, czyli facet z kasą , albo od organizowania kasy, na różne "dile". I oczywiście od wypłacania "wyrazów wdzięczności". Cała reszta to naganiacze, poszukiwacze okazji. Ludzie od kojarzenia różnych potrzeb i okazji z osobami decyzyjnymi. Tu nie chodzi o jakieś głupie stanowiska. Stanowiska są TYLKO dla naszych-to oczywiste, ale po to, żeby można było zapewnić Bandzie właściwe decyzje. Jest taki fragment przedstawiający krótki kurs ekonomii: ile jest 2+2? Raz jest to 1 (jeden) po to tylko, żeby innym razem było to 8 (osiem). I to jest podstawowa filozofia Bandy. O tym decyduje Mazgaj, a pionki mają wykonać i nie dyskutować. Że niby np. mają kłopot z "jedynką" bo nie mogą wykazać w swoich papierach straty. Po to dostali stanowisko, żeby takie "drobiazgi" załatwiać.

Sowa dość obszernie przedstawia sytuację odszkodowania dla jakiegoś proboszcza z Krakowa. Jest i zysk dla "przedsiębiorcy", jest płatnik , czyli pieniądz publiczny; państwowy czy samorządowy i jest obietnica "wdzięczności" proboszcza - też do podziału.
Tak to działa(-ło). Ciekawa jest bardzo przytomna reakcja Sowy na emeryturę Janickiego: brutto czy netto? Bardzo wnikliwy "pan ksiądz".

Do tego jakiś ministerek skarbu Karpiński, czy inny Tomczykiewicz to tylko członkowie  Bandy którzy dostają jakieś symboliczne obrywy za spokój, za wspomaganie i wydają się kompletnie zbędni. Ale oni są "inwestycją" na przyszłość. Warto zapłacić (nie ze swego!!!) żeby opłacić zarówno obecnych jak i potencjalnych dawców "okazji".

Brakuje mi w tej grupie kasjera. Kasjer to najważniejsza funkcja w każdej bandzie. Musi być lojalny do bandy i jednocześnie wiarygodny w "mieście". Tak, jak to było z tunelem wzdłuż Wisły. Nikt go nie wydał, nikt o nim nie wspomniał, po prostu nie istniał. Oczywiście wszyscy w prokuraturze gremialnie zaprzeczali jego istnieniu. Umiejętność BEZPIECZNEGO przejmowania łapówek jest dla bandy zdolnością bezcenną.

Dlatego wściekam się jak tzw. "komentatorzy" próbują skręcić problem do nieakceptowalnego zachowania pana ks. Sowy. Zachowanie oczywiście poniżej krytyki, ale dla istoty sprawy zupełnie nieistotne.

edd
O mnie edd

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka